-Nie mogę.
-Dlaczego?
-Nie daje sobie już rady z tym wszystkim.
-Chłopcy, by tego nie chcieli. Ja też nie. I całe nasze rodzeństwo.
-A właśnie! Jak koncerty? Jest Polska?
-Noo wiesz...
-No mów! - powiedziałaś ze łzami w oczach.
-Niestety nie ma, ale...
Rozpłakałaś się, a Natalia próbowała Cię uspokoić.
-Jak to nie ma?
-Nie płacz. Proszę.
-Jak mam nie płakać, jak życie mi się wali?!
-Nie jest tak źle. Posłuchaj...
-Gorzej być nie mogło.
-Daj mi dokończyć.
-...
-Gdy dowiedziałam się, że Polski nie ma zareagowałam tak samo jak ty. Pobiegłam do parku, usiadłam na ławce i płakałam, aż zasnęłam. Przyśnił mi się Niall. Tak wiem, nie patrz tak na mnie. To tylko sen. Ale on obiecał, że koncert się odbędzie. Że wyzdrowiejesz. Więc skoro jest z tobą coraz lepiej, to może koncert jednak będzie? I powiedział, że nas kocha. Że jesteśmy częścią jego życia. Sen przerwał mi telefon od lekarza...
Opowiadając sen Natalia popłakała się i ty również.
Siedziałyście i płakałyście, aż przyszedł lekarz i powiedział: 'Halo! Co się dzieje?' I zaczęłyście się śmiać. 'Nic' - powiedziałaś. Nie ciągnąc tematu powiedział: 'Diano. Jak się czujesz?' 'Źle. Ale było gorzej' odpowiedziałaś, a lekarz wyszedł z sali. Natalia powiedziała Ci, że na stronce było napisane, żeby się nie martwić i że koncerty w Europie jeszcze dodadzą. Ty się uśmiechnęłaś, bo czułaś, że będzie lepiej...
Natalia siedziała u Ciebie do samego wieczora. Przyniosła Ci do szpitala tableta, żebyś się nie nudziła. Haha. Usiadłyście wieczorem obok siebie i przeglądałyście twittera, aż ktoś napisał "Directioners! Musicie to koniecznie zobaczyć!" i dał link: 'http://instagram.com/p/cFmuzVymvm/', byłyście strasznie ciekawe o co chodzi, więc weszłyście w niego (otwórzcie link). Patrzycie jak Lou i Liam grają w kosza. No tak ciekawe... ale żeby, aż tak, że muszą to wszyscy zobaczyć? Oglądacie dalej i nagle słyszycie jakieś słowa po polsku. Wymieniłyście dziwne spojrzenia i odtwarzacie od nowa. Jak to? Tak to prawda. Słychać wyraźnie jak ktoś mówi "Podaj, podaj", o co w tym wszystkim chodzi? To dziwne. Po co chłopcy grając w kosza mówią do siebie PO POLSKU. I który to powiedział? Miałyście tyle pytań w głowie, więc zaczęłyście rozmawiać, próbując odpowiedzieć sobie na wiele pytań.
Natalia spytała:
-Po co oni mówią po polsku?
-Może ktoś to tylko wkleił?
-I wstawił na ich oficjalne konto?
-No tak to odpada.
-Ciekawe czy wiedzieli, że ktoś ich nagrywa.
-Musieli wiedzieć skoro to wstawili, myśl Natalia. Ahaha
-Hahah no tak.
-Wiem! Może to wszystko było tak jakby ustawione.
-Co masz na myśli?
-Skoro wiedzieli, że ktoś ich nagrywa, to może specjalnie powiedzieli coś po polsku w taki inny sposób.
-A no tak... ale jak w inny sposób?
-No chodzi o to, że nie nagrali siebie jak coś mówią w prost do kamery.
-No tak. ALE PO CO?
-Wiesz ktoś inny od razu napisałby w opisie, chwaląc się, że umie coś powiedzieć.
-A oni lubią być tajemniczy...hmm...
-A może oni chcą, żebyśmy się same domyśliły o co w tym wszystkim chodzi?
-Nie chcą powiedzieć nam czegoś wprost tylko chcą, żebyśmy myślały...
-Wiem. Może to ma być jakiś znak, że uczą się polskiego!
-Jeny...to by było wspaniałe. No tak, ale po co uczą się tego języka?
-Chcą nam zrobić niespodziankę i nigdzie nie piszą, że się uczą tego języka. Ale jednak jakieś znaki nam dają. Wiedzą ile dla nich zrobiłyśmy. Żaden kraj tak się dla nich nie poświęcił. Mówili o nas na całym świecie!
-Dokładnie. Jednak coś nam się należy!
-Dobra nie krzyczmy tak, bo zaraz staruszki się obudzą. Aahaha
-Ahaah pewnie już się obudzili.
-Ejj.. wyobrażasz to sobie?
-Co?
-Jak co? Koncert w Polsce. I oni będą mówić do nas po Polsku.
-Ooo. Marzenie. No przynajmniej chociaż tak mogą się nam odwdzięczyć.
-I jeszcze wchodzą na scenę i "Polska! Jesteście gotowi?!"
-OMG. Stop, bo zaraz zawału dostane.
-Ahahah.
Gadałyście tak długo..., była już 22. Natalia poszła już do domu, bo obie byłyście strasznie zmęczone.
________________________________________
Wiem, że długo czekaliście na ten rozdział i przepraszam was za to.
Ale wiecie szkoła itd. ://
Ważne, że jest.
W każdym rozdziale jest trochę moich przemyśleń. I moich pytań, które zadaje sobie samej. Tutaj stworzyłam rozmowę.
Piszę po prostu to co myślę, czuję i wkładam w to dużo serca, dlatego tak bardzo się cieszę, kiedy wam się to podoba.
Ta historia jest w 50% realna, bo biorę przykłady z życia, swojego i osób które poznaje. Reszta to moje wymysły itp. :))
Może to nie brzmi dobrze, ale proszę was. Gdy czytacie rozdział skomentujcie go. Czy wam się spodobał, czy też nie. Bardzo to dla mnie ważne. Chcę wiedzieć co o nim myślicie. ; ))
A na koniec pytanie ode mnie. Co wy myślicie o tym krótkim nagraniu, w którym mówią po polsku? Ja swoje zdanie już wam przedstawiłam w tym rozdziale. Teraz chciałabym poznać wasze zdanie.
Chłopcy wstawili to niedawno. Kilka dni temu.
♥
Kolejny idealny rozdział :3 Polski język z Ich ust jest podejrzany :D Kto wie może na prawdę będzie koncert :) ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńNoo podejrzany nie? :DD
mam nadzieje *-*
Po prostu jest to jest zajebiste ! ♥♥
OdpowiedzUsuńno ok ♥ ale nie napisałaś co sądzisz. ; ))
UsuńNom my w sumie już o tym w szkole rozmawiałyśmy i wiesz jakie jest moje zdanie, ale nie wiem czy przyjadą czy też nie *-*
OdpowiedzUsuńmarzenia :33
UsuńŚwietny jak aszystkie inne :-* KOCHAM... czekam na następny : ) ; *)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńSuuuuuuuuper <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: http://larry-stylinson-its-our-little-secret.blogspot.com/
dziękuję ♥
Usuńhahaha <333 ja tam wierzę, że przyjadą :3 Tak, rozdział jest świetny, nie wiem jak w ogóle możesz myśleć inaczej?? Wiesz, ze jeszcze gdzieś był inny filmik, gdzie Liam, zamiast: "put your hands up" powiedział: "podnieście ręce" czy coś takiego?? nie wiem kiedy ani gdzie jest ten filmik, ale fajnie jakby specjalnie dla nas uczyli się polskiego <33
OdpowiedzUsuńbelieve ; ))
OdpowiedzUsuńwidziałam...to było na gwiazdunie, więc nie wiem czy w to można uwierzyć czy ktoś to tylko wkleił...
dziękuję ♥